Kalkografia w Sulejówku
6 stycznia 2015 roku – bardzo sympatyczne i dobrze zorganizowane spotkanie autorskie w bibliotece szkolnej w Sulejówku. Fajna biblioteka, w której bardzo dużo się dzieje, fajna szkoła i bardzo ciekawe miejsce. Dzięki temu, że przyjechałam nieco wcześniej miałam okazję przejść się po Sulejówku, nie wiedziałam, że ma tak niezwykłą historię.
Z piątoklasistami Zespołu Szkół nr 1 spotkałam się w bardzo szczególnym terminie, dzień przed feriami (niby zimowymi, choć aura była prawdziwie wiosenna). Pokazywałam swoje ilustracje i powiadałam o swoich książkach...
Prezentowałam m.in kalkograficznie ilustrowane „Marionetkach Baby Jagi”. Młodzi Czytelnicy jak widać brali udział w spotkaniu z dużym zaangażowaniem. Byłam zaskoczona, gdy udało im się zgadnąć, że do stworzenia m.in. widocznej na zdjęciu okładki potrzebne było żelazko. Padło też parę innych ciekawych propozycji, np. pralka – dodam, że podpowiedziałam uczestnikom, że do robienia takich obrazków potrzebny jest nietypowy rekwizyt. Wyszło na jaw, że część dzieci zna technikę kalkografii.
Technikę prezentowałam na przykładzie kalkoinstrukcji związanej tematycznie z „Marionetkami Baby Jagi”. Pokazałam jak przy pomocy wyciętych z papieru łez...
...kalki oraz żelazka...
...tworzyć pogodne obrazki. Przy okazji dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o swoich Czytelnikach. Wiem np. że jeden z nich jest prawdziwym specjalistą od ryb akwariowych. Inna Czytelniczka zna na pamięć „Pana Fortepianka” – tyle razy czytała go swojej siostrze. Pozdrawiam serdecznie sympatyczne panie bibliotekarki oraz nie mniej sympatycznych uczestników spotkania.